ASE Team: Podsumowania i plany

ASE Team snuje już plany na przyszły sezon, ale najpierw warto byłoby podsumować ten, który się właśnie kończy.

Rozpoczęliśmy go wcześnie, 6 kwietnia, w Wągrowcu na Thule XC Cup gdzie z trasą zmierzyli się nasi nowi zawodnicy: Maciek i Krzysiek. Natomiast ostatnim kolarskim wyścigiem w tym roku były III Otwarte Mistrzostwa Powiatu Braniewskiego w XC, które odbyły się 25 października.

W ciągu tych siedmiu miesięcy ścigania startowaliśmy głownie w maratonach, ale było tez kilka wyścigów szosowych oraz XC.

ASE Team najbardziej lubi ścigać się w górach, ale nie pogardzi też imprezami w bliższej lub dalszej okolicy Trójmiasta

Naszym głównym, jak co roku, celem był cykl Volvo MTB Marathon i najdłuższy dystans czyli GIGA. W drużynowej klasyfikacji generalnej zdobyliśmy 2. miejsce, choć prawdę mówiąc konkurencja w tym roku nie była zbyt liczna. Mimo to cieszył nas awans o 2 oczka w stosunku do zeszłego roku i skok na podium. Indywidualnie najlepszy wynik zrobiła Ania wygrywając klasyfikację kobiet OPEN oraz w kategorii. Cała męska część drużyny znalazła się w pierwszej 10 w swoich kategoriach wiekowych: Maciek 4. a Krzysiek 7. w M2, Robin 4., Robert 9. i Seba 10. w M3.

Finałowe, drużynowe pudło w Istebnej na Volvo MTB Marathon

Poza górskimi maratonami braliśmy udział w wielu lokalnych imprezach żeby lepiej integrować się ze środowiskiem kolarskim i przede wszystkim promować firmę ASE jako mecenasa sportu. Uważamy też, że swoją obecnością warto wspierać organizatorów regionalnych wyścigów.

W sumie w całym sezonie wzięliśmy udział w 29 wydarzeniach zdobywając przy okazji niebagatelną ilość pucharów i medali ;)

Przygotowania formy do kolejnego sezonu są już w toku a plany powoli się krystalizują. Niestety nasz priorytetowy dotąd cykl wyzionął ostatecznie ducha i finał w Istebnej był ostatnim… Mało jest wyścigów, które poziomem trudności tras (dystans, przewyższenie, wymagania techniczne itd.) dorównałyby „golonce” ale będziemy musieli znaleźć coś dla siebie. Pewne nadzieje pokładaliśmy w zmianie formuły rozgrywania Pucharu Polski, jednak wygląda na to, że nadal będzie łatwo, szybko i płasko co nie do końca wpisuje się w definicję kolarstwa górskiego jakiej hołdujemy. Smuci nas obecna tendencja do maksymalnego upraszczania i skracania dystansów maratonów, bywają i takie, które są krótsze od tych biegowych ;)

Ale pożyjemy, zobaczymy, jeszcze jest sporo czasu aby dograć kalendarz startów.

Naszym głównym i nieocenionym sponsorem w dalszym ciągu pozostaje ASE (Automatic Systems Engineering Sp z o.o.) i prezes Dariusz Jachowicz. Składu teamu nie zamierzamy rozszerzać.

Na koniec galeria z bardzo intensywnej końcówki sezonu 2014