wspierają nas

wspierają nas

sobota, 3 marca 2012

Czarna sobota ;-)



Sobota była bardzo słoneczna więc pierwszy raz w tym roku wybrałem się na szosę. Warunki do jazdy okazały się jednak nie tak dobre na jakie wyglądały. Było wietrznie i dość chłodno więc po niecałych dwóch godzinach odbiłem do lasu by schować się przed wiatrem. Nie ujechałem chyba nawet kilometra kiedy to całkiem pokaźny patyk wkręcił mi się w przerzutkę, ta klasycznie owinęła się wokół kasety i rower momentalnie wyhamował. Niestety zamiast haka przerzutki prawie urwałem hak w ramie. Wygląda na to, że to już koniec mojego nieśmiertelnego FUJI :-(

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz