wspierają nas

wspierają nas

środa, 2 września 2015

8 z 10 czyli BM w Myślenicach (i nie tylko)

22.09.2015 Bikemaraton w Myślenicach

1, 2, 3... 8 - osiem maratonów "Grabka" już za nami, jakoś szybko zleciał ten sezon, jeszcze miesiąc ścigania i będzie po wszystkim. Ale póki co walczymy w klasyfikacjach indywidualnych, drużynowych i idzie nam całkiem nieźle.

W Myślenicach, położonych jakieś 30 km od Krakowa, odbyła się ósma edycja BM. Trasy nie znaliśmy ale okazało się, że była całkiem fajna, sporo przewyższenia, kilka "technicznych" odcinków, zjazdy po kamyczkach i strome ścianki. Może zbyt wiele asfaltów i betonowych płyt ale ogólne wrażenia mieliśmy pozytywne. Pogoda też była dobra na wyścig czyli w okolicach 20 stopni.

Wyścig wygrał Dariusz Batek, nasz Robin był 25. tuż przed Maćkiem. Ania wyprzedziła Krzyśka, który wymieniał dętkę. Roba pokonała niedyspozycja i zjechał z trasy.

W generalce drużynowej open zajmujemy w tej chwili 3 miejsce.

fot. E. Cirocka

fot. E. Cirocka

fot. E. Cirocka

fot. J. Pietrasiewicz


GIGA 66km / 2600m

miejsce openzawodnik team czas
1Dariusz Batek Wibatech Fuji 03:09:06
25Robert Ciechacki ASE Team 03:54:10
26Maciek Zielonka ASE Team 03:55:54
62Krzysiek Jankowiak ASE Team 04:40:02
-Robert Jarzynka ASE Team DNF


1Michalina Ziółkowska VW Samochody Użytkowe MTB Team 03:52:50
2Ania Świrkowicz ASE Team 04:29:57
3Katarzyna Galewicz Twomark Sport Specialized Team 04:53:03

W tym samym czasie Seba wziął udział w VIII Kościerskim Maratonie MTB. Na 74 kilometrowej trasie zajął 12 miejsce (2:55:31)

fot. E. Cirocka


29.09.2015 MTB Maraton w Kadynach

Na tym wyścigu byliśmy już rok temu. Impreza jest organizowana przez Nadleśnictwo Elbląg. Polecamy bo jest bardzo kameralnie i sympaptycznie :)

Trasa może nie należy do najdłuższych i bardzo wymagających ale warto wspierać takie lokalne, niekomercyjne inicjatywy bo niewiele już zostało wyścigów w Trójmieście i okolicach. Start nastąpił po południu przy słonecznej pogodzie. Krzysiek Krzywy potrzebował godziny i 41 minut aby wygrać z Bartkiem Banachem i Przemkiem Ebertowskim. Wśród kobiet pierwsza na mecie była Ania / ASE Team przed Kasią Łysek i Elą Wydrowską. 

17. open i 3ci w kategorii wiekowej był Robin, a Robert odpowiednio 50 i 23. Po wyścigu miło spędziliśmy czas na ploteczkach zajadając pyszne drożdżowe ciacho.

fot. S. M. Jarkiewicz

fot. E. Cirocka


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz